Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
old7
Kierownik Karuzeli
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:01, 16 Kwi 2009 Temat postu: TEŚCIOWA |
|
|
teściowa zgubiła 10zł. Niby mała rzecz a jak cieszy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
old7
Kierownik Karuzeli
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:45, 18 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy się różni teściowa od rotwailera:?:
- Ma pomalowane usta
Spotyka zięć teściową jadącą na rowerze
- Dokąd mamusia jedzie
- Na cmentarz
- A kto rower przyprowadzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
old7
Kierownik Karuzeli
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:29, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?
- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć.
Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki!
Teściowa leży na łożu śmierci, powoli, ale miarowo oddycha, a przy łożu czuwa zięć. Nagle do pokoju wpada mucha, zaczyna sobie fruwać i brzęczeć, teściowa zaczyna wodzić wzrokiem za tą muchą, na co zięć mówi:
- Mamusia się nie rozprasza...
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem?
- Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.
Ojciec po długiej i dość jednostronnej dyskusji z teściową kieruje prośbe do syna:
- Jasiu przynieś proszę, babci krem do ust.
- Tato - pyta syn - a który to jest?
- Ten z napisem "Kropelka" - odpowiada poirytowany ojciec.
Kto powiedział: "Ostrozności nigdy za wiele!"?
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widzi mówi do niego:
- Co ty człowieku wyprawiasz?!
- To moja teściowa!
- No to kantem ją, kantem!
Rozmawiają dwaj kumple:
- ostatnio widziałem swoją teściową na kolanach.
- klęczała przed toba, co mówiła?
- wyłaź gnoju spod łóżka!
Pyta znajomy znajomego:
- Z kim jedziesz nad morze w tym roku?
- Z żoną, dziećmi i z teściową.
- Z teściową? - pyta zdziwiony.
- A niech się franca do piachu przyzwyczaja
Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było?-pyta sąsiad.
- Nie przyjęli jej.
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- OK.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś?
- Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- OK teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- O kurcze, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
old7
Kierownik Karuzeli
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:05, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Do Kowalskiego przyjechała teściowa:
- Otwieraj ty łobuzie, wiem że jesteś w domu, bo twoje adidasy stoją
przed drzwiami!
- Niech się mama tak nie wymądrza, poszedłem w sandałach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
old7
Kierownik Karuzeli
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:22, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły
jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i
zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama
jest umierająca!
- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować
się na najgorsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|